ta dam! z wielką przyjemnością przedstawiam moją nową osnowę z malabrigo sock w kolorze rayon vert (zielenie mi stąd gdzieś uciekły i ogólnie jest pewne przekłamanie barw, ale tak bardzo podobała mi się kolorystyka tego zdjęcia, że postanowiłam tego nie zmieniać). na tej osnowie powstało już sporo centymetrów szala, który tka się wolno i krzywo, ale cieszy mnie niezmiennie każdy jego centymetr :) zdjęcia jakieś niby zrobiłam, ale wyszły mi tak marnie, że z litości do samej siebie czym prędzej je usunęłam.
p.s. i niczego jeszcze ani nie zerwałam ani nawet nie zmechaciłam :)
Piękne!!!
OdpowiedzUsuńRób fotki i pokaż kawałek szalika, strasznie go jestem ciekawa, co z tego, że krzywo:)
No właśnie! Co z tego, że krzywo, dla mnie może być krzywo, ja już taki chcę!
OdpowiedzUsuńKrzywo będzie rustykalnie, sama sobie wmówię, jak będzie trzeba:)
ale to nie o krzywość chodziło, tylko że nie dość że mi nieostro wyszły to jeszcze z rzeczywistymi kolorami nie miały nic wspólnego.
OdpowiedzUsuńi to w mocno nieatrakcyjnie sposób nie miały a nie taki na który mogłabym jakoś oko przymknąć.
OdpowiedzUsuńtkaj tkaj bardzo ciekawa jestem tego szalika:)
OdpowiedzUsuńAleż Ty kreujesz napięcie.No pokaż w końcu kawałek tego szala !!!
OdpowiedzUsuńNo waśnie, Makramko.
OdpowiedzUsuńTo juz podpada pod znęcanie psychiczne:D:D:D
..i co dalej??
OdpowiedzUsuńEch, Tuptup!