mimo, iż na facebooku naszym i na ravelry już pewnie większość z Was widziała, pochwalę się i tu ostatnio popełnionymi czapkami, bo nijak nie wiem, od czego to moje wracanie tutaj zacząć.
czapka 1
ciocia biedro czapkę miała obiecaną miała od.. no od dawna. bardzo dawna. szalików ode mnie ma już pewnie tyle, że swobodnie mogłaby otworzyć sklepik z tego typu akcesoriami, ale w kwestii czapki było mi po drodze równie mocno co w kwestii swetra dla pana męża. na pierwszy rzut poszedł więc piękny delikatnie melanżowy kolor, na który sobie druty i zęby ostrzyłam już od dawna a na sobie w wersji czapkowej okazji przetestować nie miałam, bo nietwarzowo mi w czapkach, że hej.
wzór: greystone melissy thomson
druty: 4mm i 4,5mm
włóczka: filcolana peruvian highland wool w kolorze 814
ilość: 1,62 motka (161,5m)
czapka 2
potem popełniła mi się jeszcze jedna taka greystone (tym razem w kolorze 804) dla koleżanki agi, która to wpadła do mnie do pracy w czapce podszytej wiatrem. zdjęć na koleżance adze brak, a z produkcji tylko ciut.
czapka 3
potem urodziny miała przyjaciółka - kali. kali czapek wprawdzie ma sporo bo i na drutach robi i czapki lubi, ale ponieważ ode mnie czapki nie miała, żadnej a wiedziałam, do której wzdycha, to na druty znowu wskoczył peruvian :)
wzór: kathleen jane richmond
druty: 4mm i 5mm
włóczka: filcolana peruvian highland wool w kolorze 804
ilość: 1,57 motka (156,5m)
a potem przyszła wiosna w środku zimy i trzeba było zacząć myśleć o bardziej wiosennych czapkach.. ;)