niedziela, 17 lipca 2011

34.

"pytaniom ważniejszym, pytaniom, na które jest więcej niż jedna odpowiedź, pytaniom, na które w ogóle nie ma odpowiedzi, trudno stawić czoło w ciszy. raz zadane nie wyparowują, zostawiając umysł w pogodniejszym nastroju. raz zadane zyskują wymiar i strukturę, gonią cię po schodach, budzą w nocy. czarna dziura wsysa swoje otoczenie i nawet światłu nie udaje się umknąć. czy w takim razie lepiej w ogóle nie zadawać pytań? lepiej być zadowoloną z siebie świnią niż nieszczęśliwym sokratesem? ponieważ przemysł spożywczy jest bardziej bezwzględny dla świń niż dla filozofów, podejmę ryzyko."


**

nie mam już 5 lat - naprawdę nie chce mi się w to bawić..


**

czas akcji: wczoraj
miejsce akcji: gdzieś w sieci

XYZ: hehe, zlustrowalam niedawno pewien sklepik wlóczkowy,gdzie na rybke są spore zniżki
IJK: ??
XYZ: i uśmiałam się, bo zniżki rzeczywiście extra,ale tak całkiem uczciwe to nie jest
IJK: sklep stacjonarny czyw sieci?
XYZ: bo dopiero w koszykudopisuje siedo tych ayrakcyjnych cen VAT :DDD
XYZ: i faktycznie wychodzi tak samolub nawet ciuteńke więcej,niż gdzie indzuej
XYZ : w sieci
IJK: uu, nieładnie
XYZ: a bylam ciekawa, gdzie tkwi haczyk ;) tych bardzo atrakcyjnych cen
XYZ : no, nieciekawie
XYZ: ten VAT to przecież spora kwota
IJK : no tak
XYZ: niektore klientki na pewno ciesz± się, że nabyly taniej, bo nie wszyscy sprawdzaj± szczególy - sama znam takie osoby


załącznik 1 (z regulaminu):


załącznik 2:


załącznik 3:


absolutnie nie brałabym do siebie tej rozmowy, gdyby nie wizyty osoby o zaskakująco zgadzających się danych. tak więc, droga Pani XYZ, proszę nauczyć się liczyć: 3+3 żadną miarą nie może dać innej sumy niż 6. podaję przykłady na tych akurat liczbach, gdyż materiał na poziomie 1. klasy szkoły podstawowej zapewne ma już Pani opanowany skoro potrafi Pani pisać.

i jeśli to tylko gapiostwo, to spoko, nie ma sprawy Pani XYZ, zapomnijmy o tym, możemy nawet uścisnąć sobie ręce. ale jeśli nie.. nie będę cicho siedzieć - potrafię się bronić i potrafię nie być na poziomie.