w pudełku wylądowało niemal 200 losów. do losowania zastosowaliśmy metodę "na sierotkę" - w tym przypadku sierotką był pan mąż :)
a bawełna leci do:
gratuluję i poproszę o kontakt (oczyszerokootwarte@interia.pl) w celu dogrania szczegółów wysyłki :)
a my wracamy do pracy, bo chcielibyśmy dziś zacząć działać sklepowo :)
O Boże!
OdpowiedzUsuńAż mi ciśnienie podskoczyło, co w dzisiejszy senny dzień bardzo wskazane.
Już piszę :)
No nie, a jak tak chciałam wygrać. Gratulacje dla Ovillo:)
OdpowiedzUsuńhmmm, nie bawię się tak:(
OdpowiedzUsuńgratuluję:)
no działajcie, bo ja wciąż nie kupiłam sobie prezentu imieninowego:)
OdpowiedzUsuńanust, działamy, mimo iż wszystko się chyba przeciwko nam sprzysięgło, bo panu mężowi system padł w komputerze.. poczekaj jeszcze ciu ciut, chwilkę, ok? :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygrywającej :)
OdpowiedzUsuńJa Cię już nie lubię!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa miałam wygrać, idę się pociąć, masz mnie na sumieniu...:((((
Stojeęprzed sklepem o czekam kiedy mnie wpuścisz!!! Otwieraj bo mi nogi wchodzą do .... od tego stania.
OdpowiedzUsuńdoro, nie idź, nie idź!
OdpowiedzUsuń(za całkiem niedługo będzie dużo fajniejsza rozdawajka, okazjonalna, tyle że dla klientów sklepu)
krysiu, proszę ładnie te nóżki z ... wyciągnąć! o ... trzeba dbać! ;)
OdpowiedzUsuń(pan mąż już wprowadza towar, właśnie zajeżdza klawiaturę przy malabrigo lace)
Dobra - odpuszczam!
OdpowiedzUsuńKasiorki deczko jest, to się z moteczek kupi i się klyjentem bendzie!
A spróbuj mi wtedy nie pozwolić rozdawajki wygrać, passsssssssssskudo!
Tylko spróbuj!:)
wywrę taką presję na sierotkę losującą, że mi padnie ;)
OdpowiedzUsuńTo aj wnosze petycję, coby dwie wygrywające były. Bo ja też miałam wygrać, no!
OdpowiedzUsuńna następna, sklepowa, będzie taka, że można między siebie i przyjaciółkę podzielić :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Zwyciężczyni. Miłego dziergania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
magdalena171
Ovillo gratuluję.
OdpowiedzUsuńZa zabawę dziękuję.