środa, 8 czerwca 2011

17.

zrobiłam sobie próbkę i jutro zaczynam geodesic'a z okrutnie ciemnego zielonego malabrigo lace. wiem, że zajmie mi sporo czasu, bo nie działam ostatnio z prędkością rakiety, ale tak bardzo się cieszę, że jestem coraz bliżej stania się jego posiadaczką :) spodziewajcie się więc "tysiąca pytań do.." bo moja kumatość potrafi szwankować w sposób godny podziwu ;) w planach na najbliższy miesiąc mam też hanami (wyłącznie motyw płatków, bo mimo iż koncepcja tego szala sama w sobie jest rewelacyjna to jednak w praktyce niekoniecznie do mnie przemawia ;)) z lace scruptious (do kupienia tu) w kolorze fajnego zgaszonego różu. na hanami zresztą też już od dawna się czaję - rozmaślam się nad nim, wczytuję we wzór, wszystko już wiem, odkładam na-za-dwa-dni.. i mijają dwa tygodnie, kiedy to znów zaczynam się rozmaślać, wczytywać.. kurczę, a może to hanami jutro zacząć..? no i same widzicie jak to ze mną jest ;)

9 komentarzy:

  1. Z tego zielonego w którym sie tak zakochałam??
    ach....pokaż szybciutko chocby kilka rzędow. Proszę:)
    Mobilizacja koleżanko....moblizacja...:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. dziecko, idę dziś na pocztę to Ci wyślę próbki dwóch zieleni. ok? :)
    a próbkę sprułam w nocy.

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo hanami tyż za mna chodzi...te dziureczki mnie rozbrajają..tylko jeszcze troche pochodzi bo wzór jest w sklepie:))) narazie:) aaa ciemna zieleń -lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokaż te zieleń, tez chętnie zobaczę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. w pracy jestem i bez aparatu, ale to ta z dolnego rzędu 9. od lewej

    OdpowiedzUsuń
  6. leży między vaa i czarnym i wygląda jak "czarny wersja II" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. piekny, taki zielony to nawet ja bym mogła zaakceptować:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się Twój blog :)
    Będę tu zaglądać :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. geodesic - brzmi znajomo, choć to pewnie błędne skojarzenie ;)

    OdpowiedzUsuń