pstryknęłam wczoraj początek mojego pasiastego :) wybrałam na niego dropsy delight 01 i 14. bo to takie najbardziej moje kolory (szary i purpura) ale w planach już oczywiście kilka następnych bo ciekawość mnie zżera straszna, jak się będą kolory przeplatać. więc pewnie pod choinką w tym roku będą królowały właśnie pasiaste :) cała magia tego szalika właściwie polega na niesłabnącej ciekawości drutującego - co dalej? co dalej? a jak teraz będzie?
spesówna, dla Ciebie, na specjalne życzenie :)
Kot zapakowany do wysyłki?:)) pasiasty zapowiada się apetycznie:))no ciekawe jak będzie wyglądał cały...nie zapomnij aby iść spać od czasu do czasu :)))
OdpowiedzUsuńOj pasiak się tu zaczyna:) Też ciekwaa jestem jak kolorki będą się dalej układać.
OdpowiedzUsuńO!! Zenio do mnie się wybiera?
OdpowiedzUsuńTo będzie wtedy juz 5 kot:) Bo własnie buraśna przybłęda, bidulek wychudzony pomyślał, że w tym domu dadza mi jeść .
I sie nie pomylił:))
Czekam Zeniu!
..ha..ha.."dadzą MU jesc":)
OdpowiedzUsuńSpes, on się jeno wirtualnie do Ciebie uśmiecha - gdzieżby mu Aga pozwoliła odejść, no wiesz!:)
OdpowiedzUsuńZenio w tym pudełeczku jak malusi kociaczek wygląda. bardzo bardzo lubię to zdjęcie ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na ten szalik:))) Ustawiam w kolejce:)
OdpowiedzUsuńO, moje koty też tak robią! Za każdym razem, kiedy w domu pojawia się nowe pudło :D
OdpowiedzUsuń