i tak się głośno zarzekając, tak zaklinając, zaledwie kilka godzin po poczynieniu wcześniejszego posta, oganiając się od zbyt wielu spraw, których mój prywatny procesor przerobić naraz nijak nie chce.. nabrałam oczka na kolejną sukienkę. ale, ale.. i wzór inny, i rozmiar inny i inna włóczka. więc może wyjdę z tego z twarzą, hm?
wzór: helen joyce taigi hilliard
włóczka: filcolana arwetta classic 813 Strawberry Pink (melange)
druty: 3,75mm
rozmiar: 6 miesięcy