piątek, 14 marca 2014

70.

mimo, iż na facebooku naszym i na ravelry już pewnie większość z Was widziała, pochwalę się i tu ostatnio popełnionymi czapkami, bo nijak nie wiem, od czego to moje wracanie tutaj zacząć.

czapka 1
ciocia biedro czapkę miała obiecaną miała od.. no od dawna. bardzo dawna. szalików ode mnie ma już pewnie tyle, że swobodnie mogłaby otworzyć sklepik z tego typu akcesoriami, ale w kwestii czapki było mi po drodze równie mocno co w kwestii swetra dla pana męża. na pierwszy rzut poszedł więc piękny delikatnie melanżowy kolor, na który sobie druty i zęby ostrzyłam już od dawna a na sobie w wersji czapkowej okazji przetestować nie miałam, bo nietwarzowo mi w czapkach, że hej.






6 komentarzy:

  1. Piękne czapki, a jakie cudne włóczki, ach...
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super? zachwycona jestem kolorami i przede wszystkim wzorami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy, witamy i czekamy na więcej:) prawie, że wczoraj wpadłam na Zgody ,ale mąż widząc to co dzieło się wczoraj w Wa-wie, zarządził natychmiastowy odwrót, skubany przeczuwał, że wetnie mnie co najmniej na godzinę, więc w te pędy wracaliśmy do Suwałk, w asyście fruwających znaków, latających lawet ,tańczących Tirów i wirującego śniegu. Dojechaliśmy bezpiecznie na miejsce, ale widoki po drodze zdumiewające, nie poddaję się, następna próba na początku kwietnia, może wtedy się uda i zalecę do Was. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyłapana!!!! ;) Właśnie odkryłam bloga i proszę o NOWE!!! czapki ;) Ja swojego bloga prowadzę z jeszcze większymi pauzami ;) ale będę cisnęła o zdecydowanie częstsze wpisy :D
    Pozdrawima k-as

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć, bardzo dobrze tutaj na twoim blogu, świetny wpis, bardzo pięknie się go czyta, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz ponieważ bardzo jest interesujący w przeciwieństwie do wielu różnych blogów - Pozdrawiam Diana :)

    OdpowiedzUsuń